Pracowity weekend za naszymi zawodnikami. Rozpoczęli go w piątek Trampkarze „Orła”, którzy pokonali na własnym boisku zespół LKS Bestwina 2:0.
W sobotę na koziańskim stadionie odbył się natomiast Piknik Rodzinny z okazji Dni Kóz. Rozpoczęliśmy II meczem towarzyskim: Samorządowcy Gminy Kozy kontra LKS „Orzeł” Kozy (działacze i sympatycy) – wynik był sprawą drugorzędną. Kolejny mecz rozegrali Seniorzy LKS-u z drużyną Oldboyów trenera Adama Skoczylasa. W rywalizacji na boisku było 3:1 dla obecnych zawodników „Orła”, ale w konkursie rzutów karnych lepsi okazali się zawodnicy sprzed lat.
Równocześnie odbył się mecz na boisku ze sztuczną nawierzchnią, w którym zmierzyły się Orliki, czyli nasi najmłodsi zawodnicy, którzy trenują od kwietnia pod okiem trenerów: Jakuba Honkisza i Tomasza Janci.
Kolejnym wydarzeniem był Turniej Piłki Nożnej Młodzików, w którym oprócz dwóch drużyn LKS-u, zagrali Pionier Pisarzowice oraz drużyna Football 4 Pro z Bielska-Białej, którą trenuje Grzegorz Puda. W turnieju zwyciężył zespół Pioniera, 2 miejsce zajęła drużyna z Bielska-Białej, a puchary za III i IV miejsce trafiły kolejno do LKS-u 1 i LKS-u 2. W drużynach koziańskich zagrali zawodnicy, którzy trenują ze sobą dopiero od dwóch miesięcy i znaczna część zawodników to chłopcy z rocznika 2008, 2007 i 2006. Pierwszy turniej za nimi, a przez wakacje będą się przygotowywać do meczów ligowych.
Zawodnicy i kibice, a także zaproszone dzieci z pozostałych naszych sekcji, mogły sprawdzić swoje siły na torze przeszkód przygotowanym przez naszą trenerkę sekcji lekkoatletycznej – p. Beatę Harat, a także trenera Marka Makarewicza.
Podczas Pikniku można także było skosztować przysmaków z grilla oraz drożdżówek.
Pod wieczór zawodnicy naszych sekcji: piłkarskiej, szachowej i lekkoatletycznej ubrani w stroje klubowe zaprezentowali się Kozianom na scenie głównej Dni Kóz na Placu Targowym, a trenerzy przybliżyli działalność poszczególnych sekcji.
W niedzielę seniorzy wyjechali na mecz do Bielska-Białej, aby rozegrać kolejną rundę rozgrywek B klasy. Po walce ulegli niestety zawodnikom Rekordu II 0:2.
Dziękujemy za cały weekend zawodnikom, trenerom oraz panu Piotrowi Jaroszowi za zaangażowanie, a rodzicom i kibicom za doping.