„ZABRAKŁO NIEWIELE”
„GIMNAZJUM/ORZEŁ” Kozy 0-1 BTS „REKORD” Bielsko-Biała (0:0)
Brzezicki-Honkisz,Pieczora,Loranc,Rozmus-Furczyk,Polakowski,Barszcz,Skrudlik-Glos,Goliasz oraz Ropski,Baścik,Przała
Trampkarze z Kóz ulegli liderowi rozgrywek na własnym stadionie 0:1. Mecz miał wyrównany przebieg a decydująca o losach spotkania okazała się 47 minuta. Wtedy goście wykorzystali rzut rożny, po dośrodkowaniu i biernej postawie naszych obrońców bramkę z najbliższej odległości głową zdobył gracz przyjezdnych. Nasi zawodnicy pozostawili na boisku sporo zdrowia, czterech z nich zakończyło mecz z kontuzjami i poza porażką właśnie ten fakt najbardziej martwi.
„PEWNE ZWYCIĘSTWO JUNIORÓW I POPIS FURCZYKA”
LKS „ORZEŁ” KOZY 5-2 GKS RADZIECHOWY-WIEPRZ (0:0)
1:0 Furczyk 63′
2:0 Furczyk 65′
3:0 Furczyk 69′
4:0 Pieczora 85′
5:1 Obracaj 89′
Skład: Polakowski(85’Iskrzycki)-Żurek(87’Bryzek),Stefko,Gawęda,Niewiedział(89’Piechowicz)-A.Handzlik,J.Handzlik(79’Pieczora),Matlak(78’Sikora),Obracaj-Furczyk,Majdoń(84’Ogórek)
Niedzielny mecz z GKS Radziechowy Wieprz to popis gry naszego kapitana Adriana Furczyka, który strzelił trzy bramki oraz przy dwóch kolejnych asystował. Przy pochwale indywidualnej trzeba zaznaczyć, że cały zespół bez wyjątku zasługuję na pochwałę, bo poza rozluźnieniem w końcowych czterech minutach gry kiedy na boisku pojawiło się sześciu zmienników drużyna rozgrywała dobre zawody. Mecz rozpoczął się od wzajemnego badania sił, goście z respektem podeszli do naszej drużyny. Efektem tego były trzy świetne okazje w jakich znalazł się Furczyk, dwie z nich jeden na jeden z bramkarzem zmarnował a przy trzeciej kiedy umieścił piłkę w siatce sędzia asystent wskazał spalonego. Do przerwy zatem nie oglądaliśmy bramek. Po przerwie do zdecydowanych ataków ruszyli gospodarze, długie piłki które dominowały w pierwszej połowie zamienili na dokładne rozgrywanie akcji ziemią i na efekty nie trzeba było długo czekać. W sytuacji z 54 minuty Furczyk 1×1 z bramkarzem nie wykorzystał ale chwile później w ciągu sześciu minut zdobył trzy efektowne bramki. Czwartego gola strzelił bardzo aktywny, wprowadzony chwilę wcześniej Pieczora, który dopełnił formalności po zagraniu Furczyka strzałem z pięciu metrów do pustej bramki. Goście odpowiedzieli bramką na 4-1 bo serii fatalnych błędów naszej obrony, jednak zaraz po wznowieniu gry Furczyk wycofał piłkę na 11 metr do Obracaja, który mocnym plasowanym strzałem nie dał szans bramkarzowi gości. W doliczonym czasie gry doszło do starcia naszego bramkarza z napastnikiem i sędzia wskazał na wapno, karnego goście zamienili na bramkę ustalając wynik meczu. Godne podkreślenia jest, że nasza drużyna zwycięstwo odniosła grając bez trzech podstawowych zawodników, Honkisza,Genca oraz Goliasza tym większe gratulację dla chłopaków. Za tydzień drużyna juniorów jedzie po kolejne 3 punkty do Żywca na mecz z Koszarawą.
„WALECZNI MŁODZICY”
UKS „DWÓJKA” Kozy 0:0 BBTS „PODBESKIDZIE Bielsko-Biała (0:0)
Skład: Gąsiorek-Krasowski,Polakowski,Oczko,Micor-Sztafa,Fedorowicz,Ogórek-Komędera oraz Piznal,Czaderna,Jurzak,Matuszczak,Sablik,Dawidziuk,Wójcik,Siwiec.
Weekendowe mecze naszej młodzieży w dobrym stylu rozpoczęli młodzicy, którzy w piątek na własnym stadionie podejmowali wicelidera tabeli „Podbeskidzie” Bielsko. Mecz od początku przebiegał pod dyktando gości, którzy posiadali optyczną przewagę, jednak wobec świetnie zorganizowanej grze obronnej gospodarzy przez całe 60 minut rywale nie stworzyli żadnej klarownej sytuacji a strzały z dystansu albo dobrze blokowali obrońcy z Kóz lub świetnie interweniował w bramce Jakub Gąsiorek. Konsekwentna i cierpliwa gra gospodarzy mogła zostać nagrodzona dosłownie w ostatniej sekundzie meczu gdy po błędzie defensywy gości przed bramkarzem znalazł się Samuel Fedorowicz, jego strzał w sytuacji sam na sam odbił bramkarz gości a dobitka była minimalnie niecelna. Gratulujemy więc młodym zawodnikom z Kóz bardzo dobrego meczu oraz dziękujemy za wielkie zaangażowanie. Kolejny mecz młodzicy zagrają w Czechowicach z UMKS „Trójka” w piątek o 18:00.